Poznaj naszą historię

Budynek Willi Marianna pochodzi z końca XIX wieku. Przed wojną nosił nazwę Gasthoff zum Waldschloessel i podobnie jak dziś - pełnił rolę pensjonatu oraz restauracji z salą taneczną. Restauracja oferowała m.in. pstrągi, piwo, wino oraz własne wyroby cukiernicze. Z widokówek i dawnych reklam dowiadujemy się, że w ogrodzie funkcjonowała kryta kręgielnia oraz plaża z kawiarnią na brzegu rzeki.

Począki obiektu

Gasthoff zum Waldschloessel stanowił modny cel spacerów pieszych z Lądka, które wówczas stanowiły element kuracji ordynowanej przez lekarza.
Po wojnie mieściła się tu między innymi szkoła, restauracja „Pod Wilkiem” a później ośrodek kolonijny Huty Batory – „Batorówka”.

Współczesna nazwa

W roku 1999 r. budynek kupili nasi rodzice Maria i Andrzej Słabońscy. Budynek przeszedł gruntowny remont, na skutek którego powstało 8 apartamentów wakacyjnych z aneksami kuchennymi. Obiekt został nazwany Willą Marianna. Maria i Anna to córki właścicieli, dodatkowo zaś Królewna Marianna Orańska jest patronką tych ziem, więc nazwa ma podwójną symbolikę 😊

Odrodzenie

Niestety gwałtowna śmierć naszego taty zahamowała dalsze inwestycje i rozwój obiektu na kolejne 7 lat, kiedy był on w dzierżawie. Nie mogąc spokojnie przyglądać się, że tyle pracy i serca poszło na marne, w roku 2007 zawiązałyśmy z mamą spółkę, by samodzielnie zacząć prowadzić pensjonat.

Początki nie były aż tak kolorowe, jak wskazywały na to wcześniejsze obliczenia w excelu ale... skoro powiedziało się A, należało kontynuować.

Wspólne działanie

I tu w rolach głównych pojawiają się dwa małżeństwa: Ania i Jarek oraz Marysia i Przemek, każdy zapełniający zależnie od potrzeby 1 w porywach do 3 etatów w kuchni, na zmywaku, w kelneringu, recepcji, pokojach, przy koniach, rowerach, organizacji imprez i czasu wolnego dla gości, utrzymywaniu infrastruktury przy życiu, marketingu, sprzedaży i zarządzaniu zasobami ludzkimi i zdobywaniu środków na realizację kolejnych pomysłów, które to działania nazywamy humorystycznie „pracą w show-biznesie”😊

Zapraszamy!

Własną ciężką pracą, z pomocą mamy, unijnych dotacji oraz kredytów bankowych zdołaliśmy rozbudować część noclegową o kolejne pokoje, stworzyć zaplecze gastronomiczne, salę restauracyjno-bankietową, salę śniadaniową, plac zabaw, boisko, wiatę grillową, stajnię, wypożyczalnię rowerów oraz namiot weselny, żeby wymienić tylko najważniejsze.

W międzyczasie kupiliśmy też malutką pizzerię zlokalizowaną w centrum Lądka-Zdroju.